blok mieszkalny

Inwestycje w nieruchomości w czasach kryzysu


Jeszcze niewiele ponad rok temu, chwilę przed początkiem epidemii koronawirusa, mogło się wydawać, że rynek nieruchomości będzie kontynuował swój wzrost, a inwestycje w mieszkania i domy będą jeszcze bardziej dochodowe. Tak się jednak nie stało, a restrykcje turystyczne, zamknięcie granic oraz niepewna sytuacja ekonomiczna sprawiają, że wielu inwestorów zrezygnowało z zakupu nowych nieruchomości. Czy warto zatem inwestować w nieruchomości w czasach kryzysu? Jak zrobić to najlepiej?

Jak kryzys wpłynął na rynek nieruchomości w 2020

Pomimo różnych spekulacji z pełnym przekonaniem można stwierdzić, że rynek nieruchomości okazał się jedną z niewielu branż, która wyszła obronną ręką z przeszłorocznych wydarzeń i kryzysu ekonomicznego. Po rozpoczęciu epidemii koronawirusa i wprowadzeniu licznych ograniczeń w prawie wszystkich państwach świata ucierpiały nawet takie „kryzysoodporne” branże jak np. samochodowa (m.in. ogromne straty odnotowały takie giganty jak m.in. BMW i Audi), czy ciężkiego przemysłu. Nie można tego jednak powiedzieć o rynku nieruchomości. Co najważniejsze, ceny mieszkań w 2020 roku utrzymały się na praktycznie niezmiennym poziomie w porównaniu z 2019 rokiem, co pozwoliło uniknąć załamania rynku mieszkaniowego. Można więc śmiało stwierdzić, że przysłowiowego „pęknięcia bańki” nie było i prawdopodobnie w najbliższym czasie nie będzie. Poza stabilizacją cen ważnymi zjawiskami w 2020 roku było przeniesienie kapitału i celów inwestorów z branży hotelarsko-turystycznej na wynajem długoterminowy. Tak naprawdę jedynymi nieruchomościami, które mogły przynosić znaczące straty w 2020 roku, były biura i powierzchnie handlowe, ponieważ wiele firm przeszło na pracę zdalną lub miało przerwę w prowadzeniu działalności.

Zobacz również  Klasy lepkości oleju silnikowego - o co chodzi?

Czego można oczekiwać od rynku nieruchomości w 2021 roku?

Najważniejszym czynnikiem, który określi sytuację na rynku w 2021 roku, będzie oczywiście sytuacja epidemiologiczna. Wielu ekspertów twierdzi jednak, że już w drugiej połowie roku można spodziewać się ożywienia na rynku nieruchomości i zwiększenia popytu na nowe mieszkania. Poza tym ważną zmianą, jakiej możemy spodziewać się w najbliższych miesiącach, jest odbudowa rynku najmu, który nieznacznie ucierpiał w zeszłym roku. Będzie to szczególnie odczuwalne w dużych miastach, ponieważ wrócą do nich ludzie pochodzący z mniejszych miejscowości. Oznacza to, że inwestycje Kraków w nieruchomości mogą przynieść jeszcze większy dochód niż przed pandemią. Inwestorzy mogą odczuwać jeszcze większy optymizm w związku z przewidywanym powrotem studentów na uczelnie w drugiej połowie 2021 roku, co automatycznie podniesie ceny na wynajem w miastach z uniwersytetami. Jest to jednak optymistyczny scenariusz. Co jednak, jeżeli sytuacja epidemiologiczna będzie niesprzyjająca? W takiej sytuacji można oczekiwać podobnej sytuacji na rynku nieruchomości jak w 2020 roku – ceny powinny utrzymać się na podobnym poziomie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *